Share the post "Zmiana Vanessy Alfaro: poznaj jej historię"
- Podziel się...
Vanessa Alfaro to już znane nazwisko wśród ludzi sukcesu, którzy postanowili zmienić swoje życie na lepsze. Niekiedy skomplikowana podróż, która w ostatecznym rozrachunku była tego warta. Poznajcie jej historię opowiedzianą w pierwszej osobie i zainspirujcie się!
Część I - Jak to się wszystko zaczęło
"Nazywam się Vanessa Alfaro, mam 25 lat i pochodzę z Bremerhaven, miasta położonego w północnych Niemczech. Od 12 lat mieszkam w Portugalii (Aveiro) i jestem twórcą strony internetowej "Shape Your Body by Vanessa Alfaro".
Uważam się za osobę wesołą, towarzyską i dość upartą. Jestem osobą bardzo wymagającą wobec siebie i nie lubię, gdy coś nie idzie tak, jak sobie zaplanuję.
Jestem tłumaczką/tłumaczem języka niemieckiego, modelką fotograficzną i agentką "Models Factory", pracuję na pół etatu w sklepie blisko mojego miejsca zamieszkania, a czasem wykonuję też prace związane z promocją wydarzeń i hostingiem. Widać, że jestem bardzo zapracowaną kobietą, która zawsze jest w ruchu.
Mogę powiedzieć, że kiedyś byłam zupełnie inną osobą niż dziś. W przeszłości nie miałam harmonogramu, nie organizowałam sobie czasu, nie organizowałam sobie jedzenia i nie miałam żadnej troski o siebie.
W 2009 roku rozpocząłem studia, na kierunku Języki i relacje biznesowe na Uniwersytecie w Aveiro, od tego momentu wszystko się zmieniło. Było wiele nocy poza domem, wiele kolacji, wiele napojów alkoholowych, to więcej niż dwa razy w tygodniu. W ciągu zaledwie 1 roku przytyłam 10 kg, ale i tak nie wykazywałam większego przejęcia czy zmartwienia sytuacją, ale liczby na wadze wciąż szły w górę.
Jedzenie w domu też nie było najdoskonalsze, nadal mieszkałam u mamy i słodycze, słone przekąski, tłuste mięsa, napoje gazowane, smażone potrawy były zawsze do mojej dyspozycji. Czasami jadłem pizzę na lunch, a wieczorem dobrze było pójść i zjeść fajnego burgera ze wszystkim, co miałem prawo do najlepszego burger jointa w mieście, albo jadłem lunch o 13:00, a potem dopiero posiłek obiadowy, co oznacza, że chodziłem wiele godzin bez jedzenia, co nie jest zdrowe.
Poza tym nie uprawiałem zbyt wielu ćwiczeń fizycznych, moim zdaniem wystarczyło bieganie, krótkie spacery i jogging co 2 tygodnie. Ale w tej kwestii byłem w grubym błędzie!
Część II - Wielka decyzja
"Około 2 lata temu ważyłam 72,5 kg i podjęłam ważną życiową decyzję, z własnej inicjatywy postanowiłam całkowicie zmienić swój styl życia, dzięki czemu zyskałam ogromną pasję do fitnessu i zdrowego trybu życia. No cóż, jestem bardzo szczera, nie było dla mnie żadnego konkretnego powodu do rozpoczęcia diety, bo miałam bzika na punkcie jedzenia, jadłam wszystko i po godzinach, chodziłam wiele godzin bez jedzenia, a dziś to wszystko jest dla mnie niezbędne.
Byłam osobą, która nie miała kompleksów ani nie wstydziła się ciała, które posiadam, byłam dokładnie taką samą Vanessą, jaką jestem dzisiaj, ale zmieniło się jedno, sposób ubierania się, sposób odżywiania, przywiązywanie wagi do swojego samopoczucia i zdrowia.
Dawniej nosiłam tylko luźne ubrania, typu tuniki, t-shirty w rozmiarze XL, bardzo szerokie sukienki, czyli zawsze starałam się zamaskować tłuszcz, który miałam ukryty pod ubraniem. Pewnego dnia moja przyjaciółka rozpoczęła dietę w towarzystwie specjalistów od żywienia, widziałam, że jest bardzo entuzjastyczna i pomyślałam sobie: No cóż, nie mam nic do stracenia, więc zacznę dietę i zmienię swoje nawyki żywieniowe.
To była najlepsza rzecz, jaką mogłam zrobić, ale w głębi duszy nigdy nie wierzyłam, że to będzie możliwe, musiałam schudnąć 20 kg, czekała mnie długa podróż, dopóki nie poszperałam w internecie i nie zobaczyłam wielu transformacji innych ludzi i to pozwoliło mi uwierzyć, że przecież to jest możliwe! Po pierwszym tygodniu diety schudłam 3 kg, co dla mnie było wielkim zwycięstwem!
Wprowadziłam do swojej diety kilka nowych produktów, o których istnieniu niektórych nie miałam pojęcia. Zaczęłam jeść więcej warzyw, więcej białego mięsa, nauczyłam się lubić wszystkie rodzaje ryb. Jadłem 6-7 posiłków dziennie, wszystkie miały w sobie białko. Stosowałam zbilansowaną dietę, jadłam co 3 godziny i NIGDY nie wyeliminowałam z diety węglowodanów. Były one równie ważne w osiągnięciu mojego celu.
Zaczęłam regularnie ćwiczyć, mając jeden cel: DOJŚĆ DO MOJEJ IDEALNEJ WAGI! Nie miałam trudności z przystosowaniem się do ćwiczeń fizycznych, ale musiałam zacząć powoli, nasz organizm musi stopniowo przyzwyczajać się do rytmu. W tamtym czasie chodziłam na zwykłą siłownię tylko dla kobiet, robiłam dużo cardio, co początkowo łączyłam z zajęciami zlokalizowanymi i grupowymi (które były regularne), ale przyszedł czas, kiedy chciałam od siebie czegoś więcej.
Nie chciałam być tylko szczupła, chciałam mieć swoje wymarzone ciało, mieć dobrze zarysowane pośladki i brzuch, dlatego musiałam przenieść się na siłownię mieszaną, aby zacząć treningi siłowe. Przeszłam przez kilka przeszkód, ale takie jest życie, trzeba walczyć o swoje marzenia. "
Część III - Zmiana
"Po 4 miesiącach pożegnałem się z 20 kg, przeszedłem z koszulki XL na S, ze spodni 38 na 34. Dla mnie to było zwycięstwo. Udało mi się wygrać wielką bitwę i dziś jestem szczęśliwszą kobietą, bardziej zdeterminowaną i skupioną na tym, czego naprawdę chcę. Nikt nie powiedział, że to będzie łatwe, ale nikt też nie powiedział, że to będzie niemożliwe, więc uwierzyłam!
Przez cały proces odchudzania dzieliłam się swoimi wynikami i doświadczeniami na portalach społecznościowych i mogę powiedzieć, że była to wielka pomoc, był to sposób na utrzymanie motywacji, ponieważ zawsze pojawiało się mnóstwo pytań od moich zwolenników. Dzięki temu wszystkiemu dziś jestem twórcą strony "Shape Your Body by Vanessa Alfaro, gdzie dzielę się swoim codziennym stylem życia i staram się pomóc ludziom zrozumieć, że zdrowe odżywianie jest dla nas ważne.
Moje życie się odwróciło, wszystko zmieniło się na lepsze, poprawiła się moja samoocena, kontrola, organizacja, równowaga... Ci z zewnątrz myślą, że nie jem słodyczy i że nie mam życia towarzyskiego, ale ja też mam te chwile, mam równowagę i uważam, że to jest ważniejsze.
Poza tym mam 1 dzień w tygodniu na tzw. "Free Meal", gdzie robię sobie przerwę od jednego z posiłków i cieszę się z kontaktów towarzyskich, jedząc kolację/obiad w dobrym towarzystwie i zachwycając się potrawami, których nie uwzględniam w swojej diecie. Jestem dumna z tego, że mam zrównoważone życie, zmienił się też mój nastrój, czuję się osobą aktywną, z energią i dużą ilością zdrowia.
Jedna rada, z którą Was zostawię... Wszyscy musicie mieć siłę woli i uświadomić sobie, co tak naprawdę jest możliwe. Stosuj staranną i regularną dietę, utrzymuj dobre nawodnienie i podejmuj regularne ćwiczenia fizyczne. Jeśli nie jesteś w stanie zrobić tego samodzielnie, poszukaj profesjonalnej pomocy, oni są najbardziej odpowiedni w tej dziedzinie.
Zapomnij o szalonych dietach i lekach, które są tam w internecie, mogą one działać, ale nie będą najzdrowszą opcją, ani nie będą one długoterminowe. Nie jestem bardziej niż ktokolwiek inny i zrobiłem to! Ale nie zapominaj, że nic nie spada z nieba, musisz być silny, poświęcić się ciałem i duszą i skupić się na swoim celu.
A mój jeszcze się tam nie zatrzymał!". ♦
A co z tobą? Czy przeszedłeś przez poważną zmianę stylu życia? Stawianie sobie wyzwań i walka o osiągnięcie celów, o których nigdy nie myślałeś, że je osiągniesz? Skontaktuj się z nami pod adresem [email protected] i opowiedz nam o swojej podróży.
Na koniec Twoja historia pojawi się w naszym albumie Before & After na Facebooku i być może zostanie wybrana do specjalnego artykułu Active Life! Weź udział i odważ się zainspirować innych.